niedziela, 9 września 2012

HORAN cz.1

NIALL cz.1


Jesteś zwykłą 17-letnią nastolatką, mieszkającą w Londynie. Całą piątkę One Direction znałaś, a oni znali Ciebie, ponieważ mieszkaliście na tej samej dzielnicy. Mimo to, nie piekliło Ci się żeby ich poznać bliżej. Byłaś z nimi na ,,cześć" i to Ci wystarczało. Miałaś dobrych znajomych, co jak się okazało po czasie, DOSYĆ DOBRYM KAWAŁKU CZASU nie byli oni aż tak dobrzy jak myślałaś. Z dnia na dzień zaczęli Cię unikać, posyłać zabójcze spojrzenia i bluźnić na Ciebie , kompletnie nie wiedziałaś o co chodzi. Dowiedziałaś się po czasie. Powiedziała Ci to jedna dziewczyna ze szkoły, która została tak samo potraktowana ja Ty. Chodziło im i wyłącznie o kasę jaką posiadałaś, a raczej Twoi rodzice. Nie chciałaś o tym myśleć, chciałaś zapomnieć, szybko zapomnieć. Poszłaś do parku, bardzo małego parku, w którym nigdy nie było dużo osób. Włożyłaś słuchawki w uszy i usiadłaś na ławce, długo w tym jednym miejscu nie usiedziałaś, musiałaś się przejść. Nie zauważając zaczęłaś śpiewać i dziwnie gestykulować rękoma i ogólnie całym ciałem. Dopiero po momencie spostrzegłaś, że na ławce siedział Niall, dziwnie się patrzał a po chwili zaczął śmiać się, podeszłaś do niego i z uśmiechem powiedziałaś:
Ty: Nie ładnie tak się nabijać z czyjejś głupoty. 
Niall: Przepraszam, ale to wyglądało przekomicznie-podśmiechiwał. 
Ty: Zdałam sobie z tego sprawę, po tym jak zacząłeś się śmiać. Tak w ogóle to co tu robisz sam ? -zapytałam. 
Niall: Nie ma w tym nic złego, wiem jak to być poniesionym przez muzykę. Hmm, siedzę i wpatruję się w piękne dziewczyny, które lubią dziwnie potańczyć w parku - zaśmiał się.
Ty:Bardzo zabawne Niall - spojrzałam na niego pytającym wzorkiem, z nadzieją , że w końcu coś powie. Po czym usiadłam koło niego na ławce.
Niall : Tak serio to lubię tutaj przyjść czasem, bez konkretnego powodu i przemyśleć to i owo. -Oparł się łokciami o kolana i dodał patrząc w moją stronę. - A ty ? Nie powinnaś być teraz z twoimi 'przyjaciółmi' ? -powiedział to tak jakby wiedział, jacy byli i co mi zrobili.  
Ty: Szkoda gadać Niall..Kiedyś Ci opowiem tę całą historię, ale powiem ci jedno : ZANIM KOMUŚ POWTÓRNIE ZAUFAM MINIE SPORO CZASU. 
Niall: Fajnie ! znaczy, ze jeszcze się spotkamy ? 
TY: Jak chcesz.. wydajesz się spoko.. -Niall się tylko uśmiechnął, na co Ty dodałaś - Nie sądzisz, że to dziwne? - Pytający wzrok Nialla kazał Ci mówić dalej - no bo znamy się już dosyć długo,a dopiero teraz mamy okazję pogadać sam na sam.
Niall: Faktycznie, wcześniej nawet nie zwróciłem na to uwagi, ale .. -w tym momencie przerwał Twój telefon 
TY:Hallo? .. Dobrze, zaraz będę :)  
To była Twoja mama, kazała Ci wracać do domu, bo miałyście jechać do babci :)-Przepraszam Cię Niall, ale muszę już iść, pogadamy kiedy indziej, pa - Niall złapał Cię za rękę i wsadził w nią mały skrawek papieru. Ty się uśmiechnęłaś i dodałaś - zadzwonię :)

♥.♥ MIĘKNĘ ! 
____________________________________________________________________________
no to cz. 1 zakończyła się tak jak się zakończyła. Nie wiem czy wam się spodoba. Dlatego błagam was.. Komentujcie!! :*
Od razu piszcie z kim chcecie następny imagine, ponieważ w wolnych chwilach będę już je pisać.
możecie również podawać propozycje co ma być w nich zawarte : śmierć, szczęśliwa miłość a może nie szczęśliwa ? :)


2 komentarze:

  1. Fajny .!
    Daj jakiś z Zayn'em <3
    Jestem mistrzynią dramatów więc jakąś tragedię wymyśl ^.^ haha wiem , szurnięta jestem ;P

    CZEKAM NA NEXT .!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dam z Zayn'em ale dopiero po tym i Louisie, robię po kolei żeby nie mieć bałagany :*
      haha, postaram się, zobaczymy jak wyjdzie :D

      JUŻ JEST ! :)

      Usuń